„Istnieją bardzo liczne dowody mówiące o tym, że medyczna marihuana ma w sobie znacznie bardziej silne oraz korzystne działanie w czasie leczenia dolegliwości zdrowotnych niż leki, które z reguły są przepisywane przez lekarzy. Interesującym odkryciem jest także to, że w praktycznie każdym przypadku marihuany niesie za sobą mniejszą liczbę skutków ubocznych.” – twierdzi badacz naukowy z Kanady, Dr. Kerr.
W światowej debacie na temat skuteczności marihuany medycznej ,badania przeprowadzone przez dr. Kerra oraz Julio Mantanera są ważnym głosem za obecnością konopi w leczeniu chorób. Szczególnie, że jak zauważyli sami autorzy tych badań, marihuana jest najszybszym oraz najskuteczniejszym sposobem na wyleczenie różnego typu dolegliwości zdrowotnych. Wymienić tu można np. ból neuropatyczny, kłopoty z odpornością powiązane z HIV/Aids, nowotwory, czy problemy natury psychicznej jak depresja czy lęki.
Julio Montaner dodaje, że opioidy, w tym oksykodon, hydromorfon oraz morfina, które są obecnie najczęściej przepisywanymi środkami przeciwbólowymi w USA, są mniej skuteczne i o wiele bardziej niebezpieczne niż marihuana. Badania pokazały, że opioidy doprowadzają do blisko połowy zgonów związanych z przedawkowaniem. Natomiast w stanach, w których zdecydowano się zalegalizować marihuanę medyczną. liczba takich zgonów spadła o 25%. „Opioidy codziennie zabijają naszych rodaków. Pomiędzy korzystaniem z marihuany, a śmiercią z przedawkowania opioidów nie ma związku”, powiedział Dr. Kerr.
Te ostatnie badania z pewnością przyczynią się do tego, że coraz powszechniejsze stanie się wykorzystywanie medycznych konopi w lecznictwie. „Jeśli mówimy o receptach na marihuanę, dobro ludzi powinno być ponad wszystko. Możemy sobie bardzo zaszkodzić, jeśli dalej będziemy ignorować konopie medyczne oraz medyczne właściwości marihuany”, kończy Dr. Julio Montaner.