Współcześnie stale mówi się o ekologii i odnawialnych źródłach energii, jako o ratunku dla coraz bardziej zanieczyszczane przez nas planety. Nie ma tym nic dziwnego, gdyż wszystkie badania naukowe wskazują bardzo wyraźnie, iż obecny kurs ludzkości, kieruje nas do ekologicznej zagłady. Możemy tego jednak uniknąć, i to wcale nie musi być dla nas super wymagające i ogromnie kosztowne. Starczy, aby każdy z nas wykonywał systematycznie małe kroczki celem poprawy stanu środowiska, czy też raczej celem coraz mniejszego jego zanieczyszczania. Jednym z rozwiązań mogą kolektory słoneczne montowane na dachach naszych domów, które pozwolą nam czerpać energię ze słońca i tym sposobem ogrzewać na przykład c.w.u. zamiast stale korzystać z prądu elektrycznego czy też paliw kopalnych.
Zasada działania kolektorów słonecznych.
W pierwszej kolejności warto jednak poznać zasadę działania kolektorów słonecznych, aby mieć świadomość tego, iż jest to rozwiązaniem rzeczywiście działającym. Kolektor zbudowany jest z kilkunastu rurek, przez które stale przepływa glikol propylenowy, jako nośnik ciepła. Jest to substancja, która nie będzie parować w stu stopniach Celsjusza, skutkiem czego możemy ją ogrzać nawet do temperatury dochodzącej do 150 stopni. Ogrzany na słońcu glikol pompowany jest następnie do wymiennika, gdzie zgromadzone ciepło promieni słonecznych przekazuje naszej wodzie użytkowej. Jedynym kosztem, jaki trzeba tutaj ponosić jest utrzymanie w ruchu pompy obiegowej, a trzeba pamiętać, iż nowoczesne pompy maja pełna regulację obrotów, dostosowywaną do aktualnych potrzeb całego systemu grzewczego, przez co też ich eksploatacja jest wyjątkowo tania. Pobór prądu stoi na bardzo niskim poziomie, a do tego jeszcze dochodzi kwestia obniżania obrotów w przypadku mniejszego nasilenia promieni słonecznych. Generalnie jednak rzecz ujmując, możemy powiedzieć, iż jeden nawet tylko kolektor słoneczny będzie w stanie bez większych trudności zagwarantować nam dostarczenie ciepłej wody użytkowej dla całej czteroosobowej rodziny przez cały okres letni, a także przez wiele dni w czasie sezonu zimowego. Będziemy więc tutaj mówić i realnych oszczędnościach finansowych dla nas samych, ale także o mniejszym poziomie zanieczyszczenia środowiska.
Ekologia najważniejsza.
Teraz wystarczy sobie wyobrazić o ile lepsze byłoby nasze środowisko naturalne, gdyby każdy właściciel domu jednorodzinnego zainwestował w takie rozwiązanie dzięki czemu przez cały sezon letni nie spalalibyśmy łącznie tysięcy ton węgla a tym samym wyrzucali do atmosfery mnóstwo zanieczyszczeń i gazów cieplarnianych. Trzeba tutaj jednak nieco zmienić kierunek naszego myślenia i naszą przyrodzoną mentalność, szczególnie ludzi ze śląska, który do dziś twierdzą, iż węgiel jest największym skarbem człowieka i nie wyobrażają sobie, że można podgrzewać wodę użytkową innym sposobem, jak tylko paleniem w piecu CO. Z całą jednak pewnością jest to jak najbardziej możliwe i powinniśmy z takich rozwiązań korzystać, jeśli chcemy aby przyszłe pokolenia miały jeszcze czym oddychać na naszej planecie.