Oglądając ostatnio w stacjach telewizyjnych seriale o detektywach, którzy niczego się nie boją, mają wszystkie umiejętności w jednym palcu zainteresowałem się tematem prywatnego detektywa. I jak się okazało, seriale te nie mają nic wspólnego z codziennym życiem. Po zaczerpnięciu informacji od poznanego detektywa usłyszałem jedno. gdybym tak postępował, to odrazu podpadłbym pod kodeks karny. Programy telewizyjne stworzyły bowiem przekonanie, że detektyw potrafi rozwiązać każdy problem.
Na rynku w zawiązku z serialami zaczęło działać wielu „pseudo” detektywów. A żeby oferować usługi detektywistyczne należy wcześniej zdać odpowiedni egzamin i uzyskać licencję prywatnego detektywa. Egzamin składa się głównie ze znajomości prawa. Taki detektyw przechodzi też szereg badań psychologicznych. Oczywiście za egzamin, jak i licencję taki przyszły detektyw musi zapłacić. A jest to kwota w wysokości średniego wynagrodzenia.
Kto zostaje prywatnym detektywem?
Najczęściej są to byli funkcjonariusze policji, wojska, czy też innych służb państwowych. To dlatego, że posiadają już oni znajomości w służbach, dzięki czemu uzyskanie informacji jest o wiele łatwiejsze i szybsze.
Jaki powinien być idealny prywatny detektyw?
Idealny detektyw, poza samą inteligencją i wiedzą, powinien być też komunikatywny, umieć dobrze jeździć samochodem, być sprawnym fizycznie. Najważniejszą jednak cechą jest dyskretność.
Co mogą robić detektywi?
Prywatny detektyw może śledzić, robić zdjęcia jak również nagrywać materiały wideo. Nie może jednak zakładać podsłuchów (takie prawo przysługuje instytucją państwowym, po otrzymaniu uprawnień od sądu) ale może je lokalizować.
Telewizyjni detektywi żyją w strasznym biegu, działania wykonują non stop, a rzeczywistość jest zgoła inna. Na co dzień ta praca dla wielu osób okazała by się po prostu nudna. Dlatego praca detektywa jest dla osób cierpliwych i wytrwałych, albowiem niektóre sprawy potrafią ciągnąć się naprawdę długo.